| Autor |
Wiadomość |
| Mati |
Wysłany: Śro 17:21, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
| "Niech tak bedzie" |
|
 |
| frauniklewska |
Wysłany: Śro 16:16, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
| amen. |
|
 |
| Jucha |
Wysłany: Śro 16:10, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
| no jak dla mnie to Pan jest wielki i koniec ;d |
|
 |
| frauniklewska |
Wysłany: Śro 15:59, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
| też mi się tak czasami wydaje, ale zwróc uwagę np na to że sa jakieś tam badania przeprowadzone, że emocje jakie odczuwamy sa jedynie procesami chemicznymi zachodzącymi w naszym mozgu... na co w sumie łatwo można znaleść kontrargumenty - dlatego też staram się omijać te kwestie. |
|
 |
| Jucha |
Wysłany: Śro 15:34, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
| Wiesz, jak dla mnie świat jest zbyt idealnie skonstruwany, aby mógł być dziełem przypadku. |
|
 |
| frauniklewska |
Wysłany: Śro 15:33, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
| nie przyjmuje żadnej opcji za pewniaka: wielki wybuch jest o ile się orientuje najcześciej przyjmowaną opcją przez ludzi co wiedzą o tym trochę więcej ode mnie więc skłaniałbym się za tym. z tym, że tak jak już pisałem nie odrzucał zupełnie opcji, że wszystko to jest częścią większęgo planu wyższego bytu jakkolwiek go nie nazwać. zresztą chyba się powarzam trochę. |
|
 |
| Jucha |
Wysłany: Wto 22:10, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
| No np jak powstał świat? Wielki wybuch? |
|
 |
| frauniklewska |
Wysłany: Wto 20:25, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
| co rozumiesz przez niewyjaśnione kwestie bo to za rozległe pojęcie, żeby się jakoś odnieść... |
|
 |
| Jucha |
Wysłany: Wto 18:11, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
| Ok, a jak tłumaczysz sobie wszystkie "niewyjaśnione" kwestie? W ogole zastanawiasz sie nad tym? |
|
 |
| frauniklewska |
Wysłany: Wto 18:06, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
nie że jest tylko może być. jest bliżej nie określona i z braku wyczerpujących dowodów na inne wytłumaczenie powstania świata przyjmuje jej istnienie jako coś wielce prawdopodobnego. pozatym nie neguje absolutnie istnienia boga bo zamiast zwykłego shut down'u po śmierci moge stanać przed jego obliczem. chuj wie.
"jakaś siła wyższa" może ale nie musi równać się bogowi chrześcijańskiemu. |
|
 |
| Jucha |
Wysłany: Wto 13:37, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
| Ej, ale nie kumam jednej rzecyz. Tzn zwracam się do tych, którzy są niewierzący. Dlaczego nie przyjmujecie wiary chcrześcijańskiej, a przyjmujecie że jest inna siła wyższa? |
|
 |
| Mati |
Wysłany: Wto 10:55, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
heh czemu nie... kogoś trzeba .....  |
|
 |
| Anecia:) |
Wysłany: Wto 10:18, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
| noo,dlatego ja juz wogole mykam:P |
|
 |
| Anecia:) |
Wysłany: Wto 10:18, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
a jakos tak... Nie najlepiej ze mna... ,ale czasem tak bywa:P takie zycie..ehhh... |
|
 |
| Emanuela |
Wysłany: Wto 10:17, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
| ehh, cos mi sie wydaje ze mielismy rozmawiac tu o czyms innym a nie o tymjak sie kto czuje...no nie |
|
 |